Praca na Majorce, w Magaluf nie jest dla wszystkich, dlaczego?

Praca na Majorce, a zwłaszcza w Magaluf to temat dzisiejszego wywiadu. Wywiad przeprowadzony jest z Justyną, która postanowiła coś zmienić i wyjechała do pracy na Majorkę. Decyzja była bardzo spontaniczna. Czy Justynie się powiodło? Przeczytaj wywiad i poznaj szczegóły z życia Polki mieszkającej na wyspie.

Praca na Majorce będzie idealna, jeśli jesteś młodą osobą szukającą przygód!

Ten wywiad będzie idealny dla osób, które planują przeprowadzkę na Majorkę. Wiele młodych osób poszukuje pracy właśnie w okolicach stolicy. Palma, Magaluf czy El Arenal to zazwyczaj cel. To w tamtych rejonach najłatwiej o pracę. A Justyna sporo na ten temat wie! Przejdźmy do wywiadu.

1. Jak masz na imię, ile masz lat i skąd pochodzisz?

Mam na imię Justyna, mam 23 lata i przyjechałam na Majorkę z Wrocławia.

2. Czym się aktualnie zajmujesz? Jakie masz hobby?

Aktualnie pracuję nad rozwinięciem własnej działalności, która jest zarazem moim hobby, ale nie chcę na razie więcej zdradzać.

3. Gdzie mieszkasz na Majorce i od kiedy?

Przyjechałam na Majorkę w kwietniu 2019 roku, aczkolwiek nie był to mój pierwszy raz na tej wyspie. Wcześniej byłam tutaj kilka razy w ramach wypoczynku. Aktualnie mieszkam w Palmie.

4. Dlaczego wybrałaś na przeprowadzkę właśnie Majorkę? Skąd ten pomysł?

Pierwszy raz wpadłam na taki pomysł po przeczytaniu jakiegoś sponsorowanego artykułu na FB, którego tytuł brzmiał mniej więcej “Jak zmieniło się moje życie po przyjeździe na Majorkę”. I od tamtej pory tylko pogłębiałam te wiedzę. Jak się okazało wcale nie było to takie niemożliwe jak wydaje się na pierwszy rzut oka.

5. Jak zaplanowałaś swój wyjazd na Majorkę? Kiedy zaczęłaś martwić się o numer NIE, o pracę, mieszkanie?

Moja decyzja była bardzo spontaniczna patrząc na to jak zmieniłam swoje życie. Miałam fajną pracę, fajnie zarabiałam, dużo podróżowałam i generalnie mało o co się martwiłam. Tak samo podeszłam też do wyprowadzki, ponieważ ostateczna decyzja i zorganizowanie wyprawy trwała niecały miesiąc. Na przestrzeni czasu wiem, że niektóre rzeczy mogłabym zrobić lepiej lub po prostu zadbać o nie szybciej. Tak jak w przypadku numeru NIE, za który zabrałam się PO znaleznieniu pracy, na co w większości lokali nie patrzą przychylnym okiem. No niestety za swój błąd musiałam po prostu wiecej zapłacić i to w euro.

6. Bałaś się przed wyjazdem? Wyjechałaś zupełnie sama, czy do kogoś?

Nie mogę powiedzieć, że się bałam. Znałam miejsce, w które jadę. Wyjechałam ze znajomymi, aczkolwek oni nie wyjechali do pracy, tylko na wakacje.

7. Jakie miałaś odczucia przed przeprowadzką? Jakie miałaś na siebie plany?

Byłam podekscytowana, lubię nowe rzeczy, lubię ciepło i palmy. Czułam, że lecę do lepszego miejsca. Moim planem w tamtym czasie było przede wszystkim podszkolenie języka angielskiego. Przyjeżdżając rozważałam różne prace. Ja od 5 lat z przerwami większymi lub mniejszymi pracowałam w lokalach więc ostatecznie nie wyobrażałam sobie zmienić branży i to w obcym kraju.

8. Jakie były Twoje wyobrażenia o Majorce?

Moje wyobrażenia nie różniły się szczególnie od rzeczywistości. Myślałam może, że w sezonie będę miała więcej czasu dla siebie. Niestety, jeżeli pracujesz w Magaluf i nie prowadzisz imprezowego trybu życia, stajesz się mniej aktywną osobą niż zwykle.

9. Praca na Majorce – jak znalazłaś pracę? Było ciężko?

W Magaluf znalezienie pracy na początku sezonu polega na przejściu się główną ulicą i rozmowie z menagerami/właścicielami lokali. Gwarantuję, że jeżeli umiesz się przedstawić po angielsku i rozumiesz “vodka cola”, następnego dnia masz pierwszy dzień w pracy.

10. Praca na Majorce – jak znalazłaś i wynajęłaś mieszkanie?

Ja tak jak wspomniałam, nie przyjechałam sama więc na początku zatrzymałam się u znajomych, aczkolwiek jeżeli przyjeżdżasz stricte na sezon, musisz w pierwszej kolejności myśleć o mieszkaniu. W Magaluf ludzie wynajmują pokój lub miejsce w pokoju za spore pieniądze, a do tego mieszkania szybko uciekają! Na FB jest grupa poświęcona Magaluf Workers gdzie ludzie udostępniają oferty prac i mieszkań przed sezonem. Mamy luty, a tam już zaczynają się poszukiwania! Jeśli przyjeżdzasz sama i nie znasz nikogo musisz posiłkować się ogłoszeniami w internecie – podobno istnieją też agencje pracy, które pomagają Polakom w znalezieniu pracy i mieszkań na start – nie wiem, nie orientowałam się. Natomiast gdy jesteś już na miejscu i masz pracę bardzo często to pracodawca pomaga Ci się gdzieś zakwaterować. Właściciele lokali albo mają na własność mieszkania w Magaluf, które wynajmują swoim pracownikom, albo mogą Ci polecić miejsce bądź innego właściciela z wolnymi pokojami. Link do grupy: https://www.facebook.com/groups/217421832018554/

11. Praca na Majorce – czy od przyjazdu pracujesz cały czas w tym samym miejscu czy zmieniałaś pracę?

Magaluf jest specyficzny jak i ludzie tam pracujący. Pierwszą moją pracą był jeden z bardziej znanych lokali aczkolwiek nie odpowiadała mi atmosfera tam panująca. Zmieniłam pracę po 2 miesiącach, na najlepszy lokal na świecie! Już tęsknię za całą obsługą, mam nadzieję, że zobaczymy się niebawem.

12. Praca na Majorce – miałaś jakiś kryzys będąc na Majorce? Myślałaś o powrocie do Polski?

Tak, miałam jeden poważny i kilka małych, haha! Niestety kryzysy osobowościowe są częścią mojego charakteru, haha (żarcik)! Bodajże w Czerwcu zachorowałam pierwszy raz na anginę, przeszłam to bardzo źle, tydzień czasu przespany, masa antybiotyków. Potrzebowali mnie w pracy, a ja jeszcze nie mówiłam biegle po angielsku. Lekarze na początku mnie nie rozumieli, nie chciałam nikomu sprawiać problemu, ale musiałam prosić o pomoc. Wtedy poczułam pierwszy raz, że nie jestem u siebie.

13. Jak wygląda Twoja znajomość języków?

W tym momencie angielski nie sprawia mi żadnych trudności. Wiem, że nie mówię perfekcyjnie i czasem nie wszystko rozumiem, ale szczerze mówiąc mam to gdzieś. Najgorsza jest blokada, którą ma każdy człowiek poznając nowe języki. Jeżeli będziesz się bała, niczego się nie nauczysz. Tak samo mam z hiszpańskim. Rozumiem większość tego, co ktoś do mnie mówi i staram się odpowiadać! Nie zawsze to ma sens, ale zawsze ta druga strona stara się pomóc, chce mnie zrozumieć i naprowadza na dobry tor. Mam cel do końca tego sezonu mówić biegle po hiszpańsku.

14. Czy masz kogoś bliskiego? Jeśli tak, to Jak się poznaliście?

Mam bliską mi osobę. Poznaliśmy się właśnie w Magaluf!

15. Myślałaś o tym, że poznasz kogoś na Majorce?

Nie miałam pojęcia! A w szczególności, że będę potrafiła dogadać się z kimś w obcym języku. Ogólnie nigdy nie rozumiałam jak ludzie mogą się wiązać z osobami wychowanymi w innej kulturze. Teraz już wiem, że Hiszpania to nie koniec świata, a Hiszpanie nie są kosmitami.

16. Jak się czujesz w mieszanej relacji?

Teraz nie odczuwam żadnej różnicy. Na początku był to język, a w tym momencie są widoczne tylko podstawowe różnice pomiędzy Polakami, a Hiszpanami, jak na przykład pory jedzenia.

17. Praca na Majorce – pracujesz w mega imprezowej okolicy na Majorce. Co myślisz o tym rejonie Majorki?

Myślę, że jest to fatalne miejsce do życia na co dzień. Myślę, że ludzie, którzy mieszkają tam cały rok w sezonie popadają w depresję. Hałas, zaburzone pory dnia, wszędzie pijani ludzie z każdej strony świata. Nie każdy to wytrzyma. Natomiast jeśli wybierasz się na wakacje i chcesz wyłączyć się na tydzień z życia codziennego, odnajdziesz się tam idealnie!

18. Praca na Majorce – miałaś jakieś przykre sytuacje w pracy?

No pewnie, że miałam! Na początku pracy, gdy jeszcze nie potrafiłam dobrze się wypowiedzieć po angielsku, niektórzy to nadużywali, robiąc sobie żarty. Miałam też sytuację, gdy zostałam zaatakowana przez pijanego klienta. Na moje szczęście zdążył mnie tylko do siebie przyciągnąć. Ochrona zareagowała błyskawicznie.

19. Praca na Majorce – bałaś się kiedyś o siebie w tamtej okolicy? Uważasz ją za bezpieczną?

Nie uważam, że jest to bezpieczne miejsce. Praktycznie co noc zdarzają się bójki. Nagminne są też kradzieże. Sama, gdy pierwszy raz przyjechałam tam na wakacje, zostałam okradziona z torebki, w której były dwa telefony, dwa zegarki i pieniądze.

20. Praca na Majorce – czy szukając pracy dostawałaś jakieś dziwne oferty? Czy ktoś Cię oszukał?

Nie, w tym roku nikt nie oszukał mnie ani w pracy ani poza nią. Ale musisz być uważna, domagać się umowy i zawsze brać pieniądze na czas. Jeżeli tylko widzisz jakieś podejrzane zachowania ludzi, z którymi masz jakiś interes, uciekaj!

21. Praca na Majorce – co myślisz o tamtejszych turystach? Są to w większości młodzi Anglicy i Niemcy. Czy jest tam też dużo Polaków? Jak się zachowują?

Turyści! Mój ulubiony temat. Na temat zachowań młodych Anglików po alkoholu można by wydać obszerną książkę. Ja zawsze się śmieję, że alkohol zalewa im zasilanie mózgu i nagle stają się innymi ludźmi. Bez granic, rozsądku, chłopcy chętni do bójek i głupich żartów. Brzmi normalnie, jak w każdym kraju, ale nie, trzeba to zobaczyć! Każdy Polak, niezależnie od tego co widział w Polsce jest zaskoczony ich zachowaniem. Alkoholowe challenge, robienie tatuaży po alkoholu w dowolnym miejscu, np. z twarzą swojej byłej dziewczyny lub jakiegoś znanego prezentera telewizji nie robi już na nikim wrażenia. A co do Polaków, oczywiście spotykam ich, są zdecydowanie spokojniejsi od Anglików czy Francuzów, potrafią się bawić.

22. Praca na Majorce – czy sama dużo imprezujesz?

Niestety w dniu wolnym marzę o śnie, spokoju i ciszy! Jeżeli gdzieś wychodzę, to zazwyczaj nie do lokalu, tylko w spokojne miejsce ze znajomymi.

23. Co robisz w wolnym czasie na Majorce?

Teraz, poza sezonem, mam dużo czasu dla siebie. Zupełnie odwrotnie niż w sezonie. Zajmuję się sobą, odwiedzam nowe miejsca. Pracuję nad swoimi projektami.

24. Czy podczas swojego pobytu na Majorce dużo zwiedzasz?

W sezonie nie miałam na to czasu. Oczywiście w wolnych chwilach staram się jak najwięcej zobaczyć, ale teraz idzie mi to zdecydowanie lepiej.

25. Czy po takim czasie na Majorce uważasz, że jest tu lepiej niż w Polsce?

Nigdzie nie jest lepiej. Jest inaczej. Tutaj żyje się wolniej, docenia inne rzeczy. Tutaj nikt Cię nie ocenia. Ludzie żyją chwilą, cieszą się życiem i drobnostkami. Natomiast w Polsce masz więcej możliwości, więcej perspektyw. Życie jest intenstwniejsze.

26. Wiem, że zimę spędzasz w Polsce, czy przyszłą planujesz spędzić na Majorce?

W Polsce byłam tylko aby załatwić nieskończone sprawy. Nie spodziewałam się, że przyjeżdżając tutaj, zostanę na dłużej. Przyszłą zimę chciałabym spędzić w podróży.

27. Skąd dowiedziałaś się o moim blogu?

Wyjeżdżając, Nasza wspólna znajoma poleciła mi go! (Pozdrawiamy Maję!)

28. Ulubione miejsce na Majorce?

Cala del Mago.

29. Ulubiona knajpka na Majorce?

Moja kuchnia.

30. Ulubione Majorkańskie danie?

Paella zawsze jest słusznym wyborem!

31. Ulubiona plaża na Majorce?

Także Cala del Mago.

32. Jeśli miałabyś komuś polecić coś na Majorce, co byś poleciła?

Palma ciepłym wieczorem, kiedy nie ma już tak wielu turystów oraz Cala del Mago!

33. Jeśli miałabyś teraz wyjechać na wakacje, to gdzie?

Polinezja Francuska, mój numer jeden!

34. Kiedy myślisz “wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej”, jakie miejsce masz na myśli?

Z moją rodziną i kotami.

35. Zatoka czy plaża?

Zatoka.

36. Morze czy góry?

Bezkompromisowo morze.

37. Psy czy koty?

Kotopsy!

38. Słone czy słodkie?

Słone.

39. Kuchnia polska czy hiszpańska?

Polska!

Na tym kończymy wywiad!

Praca na Majorce

Praca na Majorce, na przykład w Magaluf, wydaje się być dla niektórych spełnieniem marzeń. Musicie jednak pamiętać, że praca w klubach wiąże się z nieprzespanymi nocami i nieprzyjemnymi sytuacjami. Magaluf to miasto imprez. Seks na ulicy, stosy śmieci na plaży, balkoning — czyli skakanie po balkonach, kradzieże, narkotyki i bójki. Co rok mieszkańcy okolic są coraz bardziej oburzeni sytuacją tam panującą. Jedno jest pewne, jeśli szukasz zarobku, łatwych pieniędzy i szybkiego zatrudnienia, to w Magaluf na pewno je znajdziesz. Istnieje tam możliwość wynajmu pokoju w kilka osób, co tnie koszta, jednak musisz z nimi dzielić łazienkę i kuchnię. Panuje tam brud, a w dzień wolny zapewne mało kto się tym interesuje. Wybór należy do Ciebie!

Praca na Majorce na recepcji

Jak wielu z Was wie, pracowałam na recepcji w hotelu. Kiedy zajrzycie na mojego facebook’a, znajdziecie tam dziesiątki postów opowiadających o tym jak znalazłam pracę, jak jej szukałam. Znajdziecie tam historie z pracy, które do tej pory mnie śmieszą. Moje błędy językowe. Moje początki, które były trudne. Zacznę od tego jak się znalazłam na Majorce, gdzie mieszkam. To ma ogromne znaczenie, ponieważ nie każdy z Was może liczyć na taką pomoc. Na Majorkę przeprowadziłam się z Anglii z Piotrkiem, który od 11 roku życia mieszkał na Majorce. Z Piotrkiem spędziliśmy 3 lata w Manchester. Przeprowadził się on dla mnie do Anglii, ponieważ uznaliśmy, że Majorka nie jest dobrym pomysłem bez odpowiedniego nakładu finansowego.

Praca na Majorce – jak wygląda szukanie pracy?

W Anglii udało nam się zaoszczedzić sporo pieniędzy. Dzięki temu mieliśmy spore zaplecze finansowe. Rodzice Piotrka mieszkają na Majorce, więc to też BARDZO nam pomogło. Na początku zdecydowaliśmy się z nimi zamieszkać. Czynsze za mieszkanie są ZA WYSOKIE (średnio 650 euro za dobry standard). Jeśli nie masz gwarancji pracy ani znajomych na miejscu, którzy oferują pomoc, to bez pieniędzy możesz dosłownie wylądować pod mostem. MUSISZ mieć zaoszczędzone pieniądze, które pozwolą Ci na utrzymanie się przez jakiś czas, jeśli liczysz na powodzenie. Dobrym wyjściem jest również zatrudnienie się w biurach podróży jako rezydenci, animatorzy czy też przewodnicy. Istnieje też możliwość pracy jako au-pair. To idealny pomysł na start, rozeznanie się w terenie, poznanie języka i obycie się z tutejszą kulturą i sposobem pracy.

Czy ciężko o pracę na Majorce?

Prawda jest taka, że jest o nią tutaj ciężko. Najszybciej pracę znajdziesz w okolicy stolicy Majorki. Jeśli jednak celujesz w inne rejony Majorki, to polecam udac się do SOIB. Jest to coś w rodzaju naszego polskiego bura dla bezrobotnych. To tam pobiera się zasiłki. Można się tam zapisać jako bezrobotny i prosić o pomoc w znalezieniu pracy. Jest to oddział urzędu. Często przy wejściu leżą segregatory z ogłoszeniami o pracę. Kolejny sposób – strona milanuncios. Tam też znajdziecie ogłoszenia. Warto też zapisać się do grup na FB, wystarczy wpisać “bolsa de trabajo” + nazwa miejscowości, w której będziesz poszukiwać pracy. Możesz też tam napisać ogłoszenie. Polecam również grupę “polacy na majorce”, tam też często ląduje wiele ogłoszeń. Ja szukając pracy, celowałam w hotele. Wysyłałam formularze CV w zakładce “trabaja con nosotros”, czyli “pracuj z nami”, na oficjalnych stronach hoteli.

Praca na Majorce – jak jej szukać?

Poza grupami na FB, oraz stroną milanuncios, czy chociażby wyszukiwarką google, warto roznieść CV samemu. Po pierwsze, w CV musi być Twoje zdjęcie. CV musi być po hiszpańsku, musi być czytelne. Jeśli masz jakieś certyfikaty w języku angielskim – dołącz je. Przy roznoszeniu CV, ubierz się na galowo, wyglądaj schludnie. Mów po hiszpańsku, ale nie kłam, że mówisz perfekcyjnie. W momencie, gdy zapytają Cię o inne języki – przejdź na język o który pytają. Zapytają o angielski? Odpowiedz “Yes, I do speak english”. Dodaj co uznasz za stosowne. Zaprezentuj się! Po to właśnie roznosisz CV, żeby również się pokazać z jak najlepszej strony.

Praca na Majorce – jak wyglądają rozmowy kwalifikacyjne?

Jak wszędzie, rozmowy kwalifikacyjne mogą się sporo od siebie różnić. Wszystko zależy od wielu czynników. Rozmowa odbywa się zazwyczaj po hiszpańsku. Często po angielsku. Ważny jest również język niemiecki, ponieważ na wyspę przylatuje mnóstwo Niemców. Znając hiszpański, niemiecki i angielski masz gwarantowaną pracę. W rozmowie pytają o doświadczenie i szkołę oraz znajomość języków. Przynajmniej w turystyce i gastronomii. Jeśli ukończyłeś szkołę specjalistyczną w Polsce i chcesz wykonywać zawód na Majorce, przygotuj się na schody. Na Majorce musisz udowodnić ukończenie szkoły i uwierzytelnić dyplomy. By dopytać o szczegóły polecam udać się do ayuntamiento – urzędu. Wiem, że trwa to MINIMUM 2 lata i kosztuje sporo pieniędzy. Pamiętając również o tłumaczeniu,

Praca na recepcji na Majorce.

Zależnie od hotelu, Twoja praca może zdecydowanie różnić się od mojej. Zazwyczaj zaczyna się jako ayudante, czyli pomocnik recepcji. Dopiero na przyszły rok MOŻESZ dostać awans. Moja praca niezbyt wiele ode mnie wymaga, ponieważ hotel, w którym pracuję, współpracuje z TUI. Na przeciwko recepcji, znajduje się recepcja rezydentów TUI, którzy zajmują się 80% problemów gości. Moja praca polega na zameldowaniu i wymeldowaniu gości, wynajmie samochodów, udzielania ogólnych informacji, wzywania lekarza, taksówki, znajomości okolicy, rezerwacją stolików w restauracjach i odbieraniu telefonów, czy odbieraniu paczek od kurierów. Mówiąc szczerze, lepiej trafić NIE MOGŁAM.

Praca na Majorce a wynagrodzenie.

Twoje wynagrodzenie zależy od wielu aspektów. Zwłaszcza od tego, gdzie pracujesz, na jakim stanowisku. Temat jest niesamowicie obszerny, dlatego opiszę to bardzo ogólnikowo. To, jaką dostaniemy wypłatę ustalone jest odgórnie i spisane w CONVENIO. Pracując w hotelu musisz szukać CONVENIO HOSTELERIA. Oczywiście z dopiskiem Mallorca. (przykład tutaj: http://www.ugtbalears.com/Documents/XIV%20convenio%20colectivo%20hosteler%C3%ADa.pdf) Zobaczysz tam tabele, które wykazują, jakie czekają Cię zarobki na danym stanowisku. WAŻNE jest jednak także to, ile gwiazdek ma hotel, w którym pracujesz. Więcej gwiazdek, wyższa wypłata. Ja pracując w hotelu czterogwiazdkowym na stanowisku ayudante de recepcion zarabiałam ok. 1400 euro na rękę co miesiąc. Dostawałam też napiwki (prowizje za wynajem samochodów, sprzedaż gazet itp.), które wynosiły nawet 300 euro – za 2/3 miesiące. Wiem, że kelnerzy potrafią zarabiać i 1800 euro. Wszystko zależy od tego, GDZIE ZNAJDZIESZ PRACĘ.

Praca na Majorce – rodzaje umów, czas pracy.

Ajjj, ten temat jest ciężki. Ja znów mam ogromne szczęście, bo miejsce, w którym pracuje jest wobec pracowników naprawdę fair. Pracuję 5 dni w tygodniu, po 8 godzin. Nie mam nadgodzin, moje godziny pracy nie są nadwyrężane. Mogę siedzieć na recepcji, posiłki mam w hotelu (co na Majorce jest normą), przerwa to 15 minut, jednak tak naprawdę siedzi się dłużej – zależnie od tego, z kim jesteś na zmianie, haha! Wiem jednak, że większość osób pracuje tutaj 6 dni w tygodniu. Wielokrotnie są to zmiany PARTIDO, czyli praca 4 godziny z rana, siesta, a potem powrót do pracy na popołudnie na kolejne 4 godziny. Jeśli szukasz pracy w gastronomii w hotelu, to licz się z tym, że będziesz miał TYLKO taką zmianę. Ja partido miałam 2 razy w tygodniu. Są to męczące zmiany. Czas leci, jednak dzień jest bardzo rozwalony.

Praca na Majorce a umowy.

Na Majorce jest wiele rodzajów umów. Jeśli szukasz pracy w hotelu, to na początek dostaniesz CONTRATO TEMPORAL. Jest to umowa na sezon (temporada). Zaczynasz na okresie próbnym, który trwa 3 miesiące i łącznie pracujesz 6 do 8 miesięcy w hotelu, w zależności od obłożenia hotelu i zapotrzebowania na pracowników. Prawo mówi, że po 3 latach pracy w jednym miejscu, muszą podpisać z Tobą umowę FIJO, czyli stałą. Posiadając contrato fijo (muszę tutaj dodać, że contrato fijo to rodzaj umowy, może być to na przykład contrato fijo discontinuo i wiele innych), możesz wziąć już kredyt w banku. Niby nic, ale jednak coś. By zacząć pracę musisz mieć NUMERO NIE (numer identyfikujący dla imigrantów), NUMERO DE SEGURIDAD SOCIAL (numer ubezpieczeniowy) i PASZPORT/DOWÓD OSOBISTY. Polecam mimo wszystko wyrobić sobie paszport.

Praca na Majorce – traktowanie w pracy.

Pamiętajcie, że opisuję tutaj wszystko z mojego doświadczenia. Twoje mogą być inne. Ty możesz znależć gorszą/lepszą pracę i to na zupełnie innych warunkach. Możesz od razu dostać świetną umowę lub dostać umowę fijo już po roku pracy, a nie po 3 latach. Wszystko zależy od szefa, od Twojego zaangażowania. W pracy traktowana jestem bardzo dobrze. Muszę jednak przyznać, że Hiszpanie lubią plotkować, roznosić informacje. Jeśli zrobisz coś żle, wszyscy będą o tym wiedzieć. Moje błędy językowe nie robią na nikim wrażenia. Wszyscy są przesympatyczni i bardzo otwarci, pomocni, jednak lubią obgadywać. Tak jak w każdym kraju, zdarza się, że pracownicy są zwalniani bez powodu, a warunki pracy są gdzie niegdzie złe a bhp nie istnieje. Są tutaj również inspekcje pracy i organizacje chroniące pracowników. Jako, że informacje na temat kontraktów są w PDF, odsyłam was do Ministerstwa Pracy: http://www.mitramiss.gob.es/es/organizacion/mites/index.htm.

Jeśli planujesz przeprowadzkę na Majorkę, to powinny Cię zainteresować również te tematy:

Kurs języka hiszpańskiego na Majorce: https://namajorce.pl/hiszpania/wyspy-balearow/majorka/majorkowe-poradniki/kurs-jezyka-hiszpanskiego-na-majorce/
Jak wyrobić numero NIE, niezbędny do pracy na Majorce: https://namajorce.pl/hiszpania/wyspy-balearow/majorka/majorkowe-poradniki/jak-wyrobic-numer-nie/
Wady i zalety życia na Majorce: https://namajorce.pl/hiszpania/wyspy-balearow/majorka/majorkowe-poradniki/mieszkanie-na-majorce/
Zniżka rezydencka na podróże: https://namajorce.pl/hiszpania/wyspy-balearow/majorka/majorkowe-poradniki/znizka-rezydencka-na-podroze-w-hiszpanii/
Poród na Majorce: https://namajorce.pl/hiszpania/wyspy-balearow/majorka/wywiady/porod-na-majorce-wywiad/

Social media.

Jeśli szukasz pomocy przy planowaniu swojego pobytu na Majorce i nie wiesz od czego zacząć- napisz do mnie. Chętnie pomogę zaplanować Twoje wakacje na Majorce. Stworzę dla Ciebie indywidualny plan zwiedzania. Pomogę wybrać miejsce, w które najlepiej się dla Ciebie wybrać. Do wszystkiego podchodzę całkiem indywidualnie. Bo przecież każdy na wakacjach ma inne wymagania.
Zapisując się do newslettera na blogu, otrzymasz możliwość czytania opublikowanych postów jako pierwszy! Regularnie dodaję nowe miejsca na Majorce i dzielę się z Wami tą piękną wyspą. Dzięki newsletterowi, nie musisz nawet wchodzić na bloga, bo cały post pojawi się w e-mailu!

Facebook i instagram.

Obserwując mnie na Facebook’u zyskujesz dostęp do postów, których nie ma ani na blogu ani na instagramie. To właśnie na Facebook’u zaczęła się moja przygoda z blogowaniem. To tam wszystko nabrało nowego znaczenia. Na Facebook’u mam także naprawdę świetną publiczność! Zapraszam do obserwowania!
Obserwując mnie na Instagram’ie zyskujesz najwięcej. To tam codziennie dodaję relacje z Majorki. Znajdziesz tam zapisane relacje ze WSZYSTKICH miejsc w jakich byłam na Majorce (i nie tylko). To tam znajdziesz zdjęcia z Majorki w jednym miejscu. Dzielę się tam również moimi przemyśleniami i opisem życia na Majorce.
Facebook: http://www.facebook.com/vacaymodecom
Instagram: http://www.instagram.com/vacaymodecom
Instagram Justyny: http://www.instagram.com/wolekoks