Cala Varques na Majorce

Cala Varques na Majorce to jedna z najdzikszych i tajemniczych zatok na tej pięknej wyspie. Jej niedostępność sprawia, że jest to prawdziwa perła, warta do odkrycia. Wyprawa do tej plaży wymaga nieco zaangażowania, ale zapewniam cię, że warto się tam wybrać. Położona na południowym-wschodzie wyspy, Cala Varques jest przystanią spokoju, ale aby dotrzeć do tego rajskiego miejsca, trzeba pokonać trudne i dość wymagające 40-minutowe piesze wędrówki. Ta wyjątkowa trasa jest jednak nie tylko wyzwaniem, ale także szansą na zachwyt nad majestatycznymi widokami przyrody, które odkryjesz po drodze.

Plaża jest niestety niedostępna dla samochodów, rowerów czy skuterów, bowiem niedaleko znajduje się mur oraz bramy zamknięte na kłódkę, które skutecznie odgradzają dostęp do plaży. Ta bariera sprawia, że Cala Varques jest jeszcze bardziej ekskluzywna i nieskażona masową turystyką. Jednak istnieje pewna fascynująca tajemnica tego miejsca. Wokół Cala Varques znajduje się kilka imponujących posiadłości, które dysponują ogromnym terenem. Właściciele tych terenów od dawna zrezygnowali z walki z niechcianymi gośćmi. Miejscowi i turyści nieustannie niszczyli odbudowywane mury oraz nowo postawione płoty. To jest właśnie powód, dla którego dostęp do plaży jest trudny i często nielegalny.

Choć na miejscu pojawia się czasami policja, ostateczna decyzja o przekroczeniu granicy zależy wyłącznie od ciebie. Większość osób nie zważa na ryzyko i decyduje się na spektakularne skoki przez mur. Nie ma jednak powodu do obaw, jeśli wolisz inną opcję. Sugeruję rozważenie wycieczki drogą morską, która pozwoli ci cieszyć się tym malowniczym miejscem z innej perspektywy.

Jak dostać się na Cala Varques?

Oczywiście, istnieje możliwość dotarcia na tę ukrytą plażę drogą morską. Możesz skorzystać z różnych wycieczek statkiem, łodzią lub motorówką, wypływając z takich miejscowości jak Porto Cristo, Cala d’or i okolice. To doskonała opcja dla tych, którzy pragną podziwiać nadmorski krajobraz i cieszyć się pięknem z morza.

Jeśli jednak preferujesz naziemne przygody, możesz wybrać się na Cala Varques pieszo. Pierwszym krokiem jest pozostawienie samochodu lub innego środka transportu na „parkingu” – choć w rzeczywistości jest to bardziej skromny zajazd, w którym pomieści się zaledwie kilkanaście pojazdów. Następnie wyruszysz na 40-minutową pieszą wędrówkę, która okaże się niezapomnianym doświadczeniem.

Pierwszym wyzwaniem będzie przekroczenie ruchliwej ulicy – ważne jest, aby zachować skrajną ostrożność, ponieważ samochody tamtędy poruszają się z dużą prędkością, a nawierzchnia często bywa śliska. Przyznaję, że jest to obszar, gdzie co roku zdarza się wiele wypadków z udziałem turystów – z pewnością nie należy bagatelizować tego faktu.

Po przekroczeniu ulicy dotrzesz do bramy, którą wystarczy przekroczyć. Pamiętaj, że nie jest dozwolone wjeżdżanie tam samochodem — teren ten jest przeznaczony tylko dla rezydentów. Jeśli zdecydujesz się zlekceważyć ten zakaz, możesz liczyć na mandat w wysokości kilkudziesięciu euro. Miej na uwadze, że miejscowi mieszkańcy są szczególnie wyczuleni na naruszanie tego rodzaju przepisów, a hiszpański temperament i wrażliwość na turystów dodają całości pewnego pikanterii.

Po przekroczeniu bramy przed tobą rozciągnie się około 40 minut prostej drogi. Trasa jest łatwa, a część z niej jest zacieniona. Podczas spaceru mijasz sady i bramy posiadłości. W końcowym odcinku pierwszej części drogi zobaczysz duże bramy z napisami „privado”, „no pasar” – czyli „teren prywatny, zakaz wstępu”. Teraz nadchodzi moment, na który czekałeś — przekraczasz mur NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ (znajduje się po prawej stronie). Znajdziesz się w sadzie, gdzie po lewej stronie będzie kolejna dziura w płocie — kolejny skok. Po kilkudziesięciu metrach wciąż prostą drogą (zobaczysz opuszczony, zaniedbany barak po prawej stronie) napotkasz kolejną dziurę w płocie — hop hop — i już jesteś niedaleko Cala Varques. Teraz wystarczy jeszcze około 10 minut po wydeptanej ścieżce i dotrzesz na plażę. W drodze możesz spotkać dzikie kozy. Sugeruję także założenie ciemnych, wygodnych butów sportowych. Jasne buty na pewno ulegną zabrudzeniu od brunatnej ziemi.

Dzikie krowy na Cala Varques

Cala Varques na Majorce to nie tylko piękna zatoka, ale również miejsce, które zdobyło swoją sławę dzięki niezwykłym mieszkańcom – „dzikim” krowom. Można było przeczytać o nich w gazetach i zobaczyć na zdjęciach turystów, którzy w bikini i kąpielówkach spędzali czas na plaży, mając krowy jako niezwykłą scenerię. Brzmi to jak z bajki, ale to rzeczywiście się działo. Jeden z właścicieli terenów wokół zatoki postanowił wypuścić krowy na „zielone pastwiska”. Dzięki temu dzika zatoka zyskała jeszcze bardziej niezwykły charakter — naprawdę niecodzienny widok!

Niestety, ta urokliwa sytuacja nie trwała wiecznie. Po pewnym czasie, z powodu troski o bezpieczeństwo zwierząt, właściciel zdecydował się zakończyć tę praktykę. Okazało się, że turyści częstowali krowy nieodpowiednim pokarmem, co mogło negatywnie wpływać na ich zdrowie. Dlatego zrezygnowano z wypuszczania krów na plażę. Teraz gdy odwiedzisz Cala Varques, spotkasz tam jedynie dzikie kozy, które dodają tej dzikiej scenerii jeszcze większego uroku.

Hipisi na Majorce

Jeśli sądziliście, że tylko na słynnej Ibizie można spotkać hipisów, to musicie wiedzieć, że na Majorce również znaleźć można tę niezwykłą społeczność. Od kilku lat właśnie nad malowniczą zatoką Cala Varques „panują” hipisi, tworząc swoje własne magiczne miejsce. W sezonie otwierają nieformalne bary przy plaży, gdzie serwują napoje i przekąski — oczywiście po „hipisowskich” cenach (trzeba jakoś dostarczyć te dobra w to dzikie miejsce). Policja co sezon zagląda tam, wystawiając mandaty i karząc ich za naruszenia prawa. Mieszkałam na wyspie od 2018 roku, a mamy już 2020 rok, i co roku czytam tę samą historię w gazetach. To prawdziwie niekończąca się opowieść.

Poza barami, ci wolni duchem ludzie nie stanowią zagrożenia. Żyją swoim życiem, grają na gitarze, śpiewają, tańczą i praktykują jogę. Podczas mojej wizyty na Cala Varques natknąłem się na grupkę takich hipisów, i jedyną rzeczą, która mnie zaskoczyła, było to, że na samym wejściu na zatokę miałem okazję zobaczyć nagą kobietę, wykonującą jogę. To była scena, której niejeden marzyłby doświadczyć, dla mnie to był LEKKI szok. W powietrzu unosił się także zapach marihuany, co zdecydowanie należy do jednej z wielu charakterystycznych „rozrywek” na wyspie. Cala Varques na Majorce jest nie tylko dziką oazą natury, ale również miejscem spotkań różnych subkultur i wolnych dusz, które tworzą unikalną atmosferę tego miejsca.

Cala Varques – wyjątkowa zatoka na Majorce

Zatoka Cala Varques to absolutnie niepowtarzalne miejsce na Majorce, gdzie wszystko, co wcześniej opisałam, łączy się w jedno niezwykłe doświadczenie. Dzikie krowy, kozy, hipisi i nawet włamywanie się na teren prywatny — to wszystko tworzy niezapomniany miks atrakcji. Jednak aby doświadczyć pełni uroku tej zatoki, polecam wybrać się tam w piękną, słoneczną pogodę. Wtedy dopiero zrozumiecie, dlaczego jest tak wyjątkowa.

Cala Varques przyciąga szczególnie osoby, które uwielbiają skałki, skoki do wody, adrenalinę i piesze wędrówki. Co jeszcze warto wiedzieć? Oprócz głównej drogi istnieją także szlaki turystyczne, które prowadzą do zatoki Varques z różnych miejscowości, takich jak Porto Cristo czy Cala Romantica. Podczas wędrówki można zahaczyć o malownicze pirackie jaskinie i „puente natural” – naturalny most, który robi niesamowite wrażenie i stanowi doskonały punkt do zrobienia spektakularnych zdjęć.

Po drodze, w trakcie podziwiania naturalnego mostu, natraficie na kolejną urokliwą zatoczkę z dwoma jaskiniami i kusząco turkusową wodą. To miejsce jest absolutnie bajeczne! Tutaj miejscowi (i nie tylko) rozciągają liny, by wykonywać na nich niezwykłe akrobacje. Odważni skaczą również z samego naturalnego mostu, który wznosi się na kilkadziesiąt metrów nad powierzchnią wody. Przerażająca wysokość robi wrażenie i już sam myśl o tym sprawia, że brzuch zaczyna pobolewać. Jeśli zdecydujecie się kontynuować podróż, pewnie dotrzecie do tajemniczych pirackich jaskiń, które kryją w sobie wiele historii do odkrycia.

Plaża Cala Varques na Majorce

Cala Varques to plaża, gdzie piasek spotyka się z kamieniami, tworząc niepowtarzalny krajobraz. Warto jednak wiedzieć, że plaża nie jest wyposażona w toalety ani nie ma tam służby ratowniczej. Jeśli hipisi nie zdecydują się otworzyć baru na plaży, nie będziecie mieli możliwości zakupu jedzenia ani picia na miejscu. Dlatego zdecydowanie polecam przygotować się wcześniej i zaopatrzyć we wszystko, czego będziecie potrzebować. Zwłaszcza latem, jedna butelka wody na pewno nie wystarczy.

Aby bezpiecznie cieszyć się kąpielą, warto założyć buty na skałki, które chronią stopy przed ostry kamieniami. Dodatkowo polecam zabrać ze sobą maskę do nurkowania, ponieważ pod wodą czekają na Was liczne rybki, a jaskinie i skałki są pełne fascynujących odkryć. Latem na wodzie można podziwiać przepływające łodzie, jachty, statki i katamarany, tworząc niezapomniane widoki. Oczywiście, nie można zapomnieć o aparacie fotograficznym, ponieważ w Cala Varques znajdziecie wiele malowniczych miejsc idealnych do uwiecznienia. Ta zatoka zdecydowanie jest godna polecenia, zwłaszcza przy przepięknej pogodzie.

Co zobaczyć w okolicy Cala Varques na Majorce?

Cala Varques to malownicza okolica na Majorce, którą z pewnością warto odwiedzić, jeśli szukasz pięknych krajobrazów, relaksu na plaży i niezapomnianych przygód. Oto kilka miejsc, które warto zobaczyć w okolicy Cala Varques na Majorce.

W okolicy Cala Varques znajduje się spektakularna jaskinia Cova des Coloms. To naturalne arcydzieło o imponujących rozmiarach i mistycznym charakterze. Możesz wędrować przez jej wąskie tunele i podziwiać stalaktyty i stalagmity, które tworzą magiczną atmosferę.

W okolicy Cala Varques znajduje się również wiele urokliwych wiosek, takich jak Manacor i Porto Cristo. W Manacor możesz zwiedzić perły fabryki Majoriki, gdzie produkowane są słynne majorkijskie biżuteria. Porto Cristo jest natomiast znanym portem rybackim i ma piękne plaże, restauracje i bary, które warto odwiedzić. Nie można nie wspomnieć o jaskiniach Cuevas del Drach, czy parku Dinosauralnd połączonym z jaskiniami Hams, niedaleko Porto Cristo.

Niedaleko znajdują się także takie miejsca jak: Cales de Mallorca, Cala Romantica, Cala Mendia, czy Cala Aguila. Okolica obfita jest w małe zatoczki, a najbliższe miasteczko znajdujące się w pobliżu, oprócz Cales de Mallorca, to Porto Cristo.

Co mogłoby Cię jeszcze zainteresować?

Zapraszam do zapoznania się z moimi artykułami, które podzielone są na moim blogu na kategorie. Dwoma głównymi kategoriami są: miejscówki oraz majorkowe poradniki. Na moim blogu znajduje się także interaktywna mapka, z oznaczonymi miejscami, które odwiedziłam. Możecie łatwo zobaczyć co zobaczyć w okolicy, w którą się wybieracie!
W kategorii „miejscówki” znajdziecie wszystkie miejsca, które odwiedziłam i opisałam na blogu:
https://namajorce.pl/category/hiszpania/baleary/mallorca/miejscowki-na-majorce/
A w kategorii „majorkowe poradniki” znajdziecie wszystkie informacje, jakie powinniście wiedzieć wybierając się na Majorkę na wakacje lub zanim tu zamieszkacie:
https://namajorce.pl/category/hiszpania/baleary/mallorca/majorkowe-poradniki/

Social media.

Jeśli szukasz pomocy przy planowaniu swojego pobytu na Majorce i nie wiesz od czego zacząć- napisz do mnie. Chętnie pomogę zaplanować Twoje wakacje na Majorce. Stworzę dla Ciebie indywidualny plan zwiedzania. Pomogę wybrać miejsce, w które najlepiej się dla Ciebie wybrać. Do wszystkiego podchodzę całkiem indywidualnie. Bo przecież każdy na wakacjach ma inne wymagania. Szczegóły tutaj: https://patronite.pl/vacaymode
Zapisując się do newslettera na blogu, otrzymasz możliwość czytania opublikowanych postów jako pierwszy! Regularnie dodaję nowe miejsca na Majorce i dzielę się z Wami tą piękną wyspą. Dzięki newsletterowi, nie musisz nawet wchodzić na bloga, bo cały post pojawi się w e-mailu!

Facebook i instagram.

Obserwując mnie na Facebook’u zyskujesz dostęp do postów, których nie ma ani na blogu ani na instagramie. To właśnie na Facebook’u zaczęła się moja przygoda z blogowaniem. To tam wszystko nabrało nowego znaczenia. Na Facebook’u mam także naprawdę świetną publiczność! Zapraszam do obserwowania!
Obserwując mnie na Instagram’ie zyskujesz najwięcej. To tam codziennie dodaję relacje z Majorki. Znajdziesz tam zapisane relacje ze WSZYSTKICH miejsc w jakich byłam na Majorce (i nie tylko). To tam znajdziesz zdjęcia z Majorki w jednym miejscu. Dzielę się tam również moimi przemyśleniami i opisem życia na Majorce.
Facebook: http://www.facebook.com/vacaymodecom
Instagram: http://www.instagram.com/vacaymodecom